Kampinowski Park Narodowy

Spacer po Kampinoskim Parku Narodowym to podróż przez naturę i historię, w której każdy krok prowadzi do miejsca pełnego znaczeń. Wyruszając z Granicy, jednego z głównych wejść do puszczy, od razu czuć atmosferę tego wyjątkowego miejsca – ciszę, zapach lasu i świadomość, że za chwilę wkroczymy w przestrzeń, gdzie przyroda splata się z pamięcią o przeszłości. 

Zittau – śladami legendy Robur

Podczas krótkiej przejażdżki motocyklowej zawitałem do Zittau, tuż przy granicy z Polską i Czechami. Natrafiłem na miejsce, które dla miłośników motoryzacji ma niemal kultowy status — dawną fabrykę Robur-Werke. Choć dziś budynki są w rękach prywatnych, ich historia wciąż rezonuje wśród lokalnych mieszkańców i pasjonatów techniki.

Pekin – podróż przez cesarską historię i duchowe dziedzictwo Chin

 Pekin to miasto, które nieustannie zachwyca – zarówno monumentalną architekturą, jak i głębokim dziedzictwem kulturowym. Spacerując jego ulicami, można poczuć oddech historii, która przez wieki kształtowała oblicze Chin. Nie sposób przedstawić wszystkiego w jednym wpisie jest tego zdecydowanie za dużo. Dzisiaj skupimy się na małej części ale takiej najbardziej znanej. 

Jesienne Łazienki Królewskie

Gdy liście przybierają odcienie złota, czerwieni i bursztynu, Łazienki Królewskie zamieniają się w bajkowy pejzaż. Spacerując alejkami wśród szeleszczących liści, można poczuć spokój i nostalgię jesieni. Pałac na Wyspie odbija się w lustrze stawu, a wiewiórki i pawie dodają uroku temu magicznemu miejscu. 

Łazienki Królewskie – zielone serce Warszawy

 Łazienki to jedno z najpiękniejszych miejsc w stolicy – pełne klasycznej architektury, romantycznych alejek i spokojnych stawów. Pałac na Wyspie odbija się w tafli wody niczym z bajki, a spacer wśród drzew i rzeźb to podróż w czasie. 

Pamiętamy ...

Warto marzyć – Wielki Mur i małe marzenia

Mówią, że człowiek musi czasem marzyć — to paliwo do działania, do pracy i do trzymania się swoich celów. Jednym przychodzi to z łatwością, inni muszą ciężko na to pracować. Ale czasem… się udaje. Pamiętam, że jako dziecko miałem wspólny plan z kolegami — związany z Wielkim Murem Chińskim. To marzenie trwało przez ponad 30 lat, a dziś mogę powiedzieć: stanąłem na nim.