Iskanderkul Lake

Tym razem lądujemy w dalekim Tadżykistanie.  Tajkistan tak brzmi nazwa tego przepięknego kraju położonego w Azji. 

Tadżykistan bezpośrednio graniczący od południa z Afganistanem od północy z Kirgistanem i Uzbekistanem. Graniczy również bezpośrednio z Chinami. Kraj, którego praktycznie całą powierzchnię stanowią góry, a przynajmniej połowa terytorium leży ponad 3000 m n.p.m. To tu właśnie ciągnie się jedno z piękniejszych pasm górskich na świecie Pamir. Dzisiaj zabieram Was do malowniczego miejsca oddalonego około 3-4 godzin jazdy samochodem od stolicy Dzuszanbe - Iskanderkul Lake. Droga kręta ale tylko po części pokryta asfaltem mija bardzo szybko, widoki rekompensują czas podróży i stan nawierzchni – jest pięknie. Zwróćcie uwagę na kolorystkę poszczególnych formacji skalnych co Wam to przypomina?

 Miejsce docelowe położone jest w górach nazywanych Fann Mountains, które stanowią zachodnią część Pamiru. Położone jest lekko ponad 2 tyś metrów n.p.m i otacza ja bajkowa sceneria. Co może potwierdzić fakt, że Prezydent kraju ma tam swoją daczę.  No nie będę się rozpisywał nad widokami i szlakami bo sami możecie zobaczyć na fotografiach. 

Ale tak to jest zdecydowanie moja bajka i jedno z piękniejszych miejsc na ziemi pod warunkiem, że ktoś lubi góry. W Tadżykistanie urzędowym językiem jest język tadżycki, ale nie ma problemu z porozumiewaniem się w języku rosyjskim, a da się i po angielsku czasami. Czy jest drogo, powiedział bym że dla nas normalnie. Ludzie serdeczni i otwarci na turystów pomocni, ale są rejony, że nawet po rosyjsku ciężko jest się porozumieć.  Potrawy serwowane w górach je się ze wspólnej miski popijając naturalną herbatą.  Polski MZS odradza podróże do rejonu Farkhor ( pogranicze tadżycko – afgańskie) a na pozostałych częściach zaleca zachowanie szczególnej ostrożności.  Do kraju obowiązuje bezwzględy zakaz wwożenia dronów oraz ich używanie. Czy chciałbym tam wrócić ? zdecydowanie tak choćby dzisiaj.