To było jedno z moich marzeń. Udało się je spełnić, po latach oglądania zdjęć w albumach są już w mojej kolekcji własne. Celem było Machu Picchu, i takich właśnie wrażeń się spodziewałem. Tego się opisać nie da. To trzeba zobaczyć samemu, i wchodząc na górę, spojrzeć od razu na całą panoramę. Duże wrażenie robi przejazd jedną z bardziej niebezpiecznych dróg na świecie w kanionie Del Pato, zwłaszcza jak się siedzi na dachu autokaru a temperatura przekracza 40 stopni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A tu napisz co Ci chodzi po głowie - będzie mi miło.